wtorek, 13 maja 2014

jak gdyby.

Zaczęło padać, jak gdyby już nigdy nie miało przestać. Z perspektywą nie wiadomo jak długą. Prognozy kiepskie. Ja nic nie czułam, może jutro zacznę.
Będzie dobry czas na pisanie mgr, może się posunę o jakieś 2-3 strony. Oby do przodu.
Jedna decyzja przesunięta na jutro. Oczka alergiczne, od jutra zacznę coś łykać.
Rower miejski uruchomiony, fajna rzecz.
I gna się do przodu. Jakby tylko pęd mógł uratować.....

Dobranoc, śpijcie dobrze, chociaż i Wy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz